poniedziałek, 2 maja 2016

Kuchenni ulubieńcy kwietnia

Witajcie kochani. Dzisiaj przychodzę do was z serią, która co miesiąc będzie się ukazywała na moim blogu. Będę wam pokazywać co podbiło moje serduszko w danym miesiącu w kwestii kuchennej. Będą to rzeczy do jedzenia, picia, przyprawy, sprzęty, itp. Dzisiaj pokażę wam 3 produkty, które towarzyszyły mi przez spory kawałek miesiąca i nie rozstawałam się z nimi. 


Najpierw moje odkrycie. W tygodniu "Wiesz co jesz" w Biedronce zakupiłam za nie wielkie pieniądze Nasiona chia czyli szałwia hiszpańska. Od tamtej pory towarzyszą mi w codziennej diecie. Często robię sobie również słynny budyń z tych nasion, a także dodaje je do sosów, owsianki czy posypuję sałatkę. Mam wrażenie, że od kiedy je spożywam mam mocniejszą odporność bo zawsze o tej porze roku zdychałam w łóżku, a tutaj taki psikus i nawet kataru brak. Nasiona chia to małe czarno białe nasionka, które są bogate w błonnik i dzięki nim nasze jelita mają lepiej pracować. nie mają zbytnio smaku więc lubię je spożywać bo nawet ich nie czuję, a wiem, że błonnik dostarczam swojemu organizmowi.


Kolejny ulubieniec to zielona herbata z brzoskwinią z Teekanne. Uwielbiam pić wieczorem herbatkę i oglądać Youtube. Przez cały miesiąc towarzyszyła mi właśnie ta herbatka. Herbata jest aromatyzowana co mi w ogóle nie przeszkadza. Co do samej herbaty to należy do tych słodkich, a smak brzoskwini jest rzeczywiście mocno wyczuwalny. Polecam wypróbować jeżeli szukasz dobrej herbatki na wieczorny relaks.


Ostatni ulubieniec to przekąska, na którą pozwalałam sobie wraz z moim ukochanym w sobotnie wieczory do serialu Strażacy. Mowa o orzeszkach ziemnych w cieście o smaku tzatziki. Bardzo niezdrowa przekąska, ale również bardzo smaczna. Lubię sobie czasem coś pochrupać, a takie orzeszki to dobra alternatywa. Orzeszki są słone, ale również jest mocny posmak czosnku. Jeżeli chcecie je wypróbować to zobaczcie w Lidlu czy jeszcze są, a jak ich już nie znajdziecie u siebie to poczekajcie na tydzień grecki i na pewno znajdziecie je w cenie 3,99zł/200g. Polecam bo są cudowne. Nawet mam zapach chyba jeszcze 2 czy 3 paczek. Doskonale również sprawdza się jako dodatek do chłodnika ogórkowego.


I to tyle z moich ulubieńców. Jesteście ciekawi co będzie za miesiąc?? Ja też :*

Ostatnio pokazałam wam chciejlistę sprzętu [link] jaki chciałabym kupić w tym roku i mój ukochany chłopak zrobił mi prezent.


Kupił mi ekspres do kawy <radocha>.


Buziaki i do zobaczenia :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz